„Zacznę od tego, że bardzo dziękuję autorce za możliwość przeczytania jej pierwszej książki. Za możliwość zrecenzowania. Już wiecie, że kocham debiuty, jak zobaczyłam tą okładkę to wiedziałam ,że musze ją mieć, muszę ją przeczytać. Intuicja podpowiadała mi, że się nie zawiodę i się nie zawiodłam. (…) Ostatnio się powtarzam i piszę w kółko „tego jeszcze nie było”… Ale takiej książki naprawdę jeszcze nie było! Wiedziałam, po prostu czułam, że to będzie coś! I było! Coś niesamowitego, pięknego! Autorka pisze świetnie, to się chce czytać, tego się nie chce odkładać! Fabuła ciekawa, ale nie zdradziłam za dużo, bo nie mogę, a uwierzcie mi, że chciałabym. Wiara, nadzieja, miłość… Wiara jest tutaj bardzo ważna. Dla Igora wiara i zasady są bardzo ważne, ale jego wiara, nie jej. Ten wątek był wspaniały. Zazdrość, brutalność, emocje. Mogłabym tak bez końca. Ale wystarczy. O tej książce musi zrobić się głośno, bo zasługuje na to treść, jak i również przepiękna okładka. Moniko dziękuję. Czekam na więcej Twoich książek, bo powinnaś pisać!”